Iwona Krucka Iwona Krucka
461
BLOG

Palikota nowomowa

Iwona Krucka Iwona Krucka Polityka Obserwuj notkę 3

 Ruch Poparcia Palikota  został zarejestrowany jako kolejna partia polityczna.   Były polityk PO rozpoczyna swoje tournee po Polsce w celu tworzenia partyjnych struktur.  Jakich argumentów użyje aby przekonać katolickich Polaków, że przykazanie “Nia zabijaj” w żaden sposób nie dotyczy zabijania dzieci w łonie matki czy dzieci poczętych metodą in vitro? 

Ugrupowanie byłego posła PO, Janusza Palikota dąży do pełnej liberalizacji wszystkich aspektów życia społecznego. Domaga się pelnej legalizacji in vitro, dopuszczalności aborcji, możliwości zawierania małżeństw homoseksualnych.   Czy tak antykatolickie postulaty mają szanse przebicia w kraju, w którym ponad 90% osób uważa się za katolików? 

Mają, wystarczy nadać nowe nazewnictwo różnym działaniom  i odpowiednio często je powtarzać w telewizji. Po jakimś czasie człowiek się nauczy,  że to co kiedyś było czarne teraz jest białe.

I tak o dziecku w łonie matki nie używa się określenia “dziecko” lecz : “płód”, “zawartość brzucha”  lub nawet “przedczłowiek”.  Jak ognia unika się słowa “dziecko”. Zabójstwo uzasadniane  jest “prawem kobiety do decydowania o własnym ciele”. Przekonuje się społeczeństwo, że płód to nie jest człowiek, przynajmniej do 12 tygodnia ciąży.  

A co z in vitro? Tu sprawa wygląda podobnie.  Nie nazywa się ludzkich zarodków “dziećmi” lecz “zlepkiem komórek”. Niedlugo o kobiecie, która poroniła nie będzie się już mówić “sraciła dziecko” lecz “ straciła zespół komórek”.  Pod hasłem “Leczenia niepłodności” produkuje się zarodki niczym w fabryce produkcyjnej, następnie wybiera się najlepsze jednostki a resztę się mrozi,  co naraża je na obumarcie.  Czasem się zastanawiam jak mnie samą  w fazie komórkowej zaklasyfikowanoby: czy oceniono by mnie  jako “dobrze się zapowiadającą” czy też skazano by na śmierć.   Słowo “Leczenie” dobrze się kojarzy, więc jest często wykorzystywane do opisywania zjawiska In vitro. Tylko, że jak dotąd żadna kobieta po on vitro nie zaczęła być płodna, więc gdzie tu “leczenie”?

Nikt dzisiaj nie zastanawia się  do czego nas praktyka in vitro zaprowadzi w przyszłości. Gdy medycyna pójdzie na przód, gdy będzie już możliwe nie tyle posiadanie dzieci co posiadanie wyłącznie udoskonalonych genetycznie, wybitnych, niechorujących jednostek wybranej płci.  Czy dzieci poczęte naturalnie nie zaczną być uważane za gorsze, mniej wartościowe “jednostki”?  

Nadawanie nowych nazw a więc propaganda mająca na celu ukształtowanie określonych poglądów i przekonań  to nic innego jak indoktrynacja, znana już w historii, głównie hitlerowkich Niemiec.  

Szansa na to, że wielu Polaków uwierzy  w lepszy, zlaicyzowany, palikotowy świat może być całkiem duża zważywszy na  niespotykaną w historii nagonkę na Kościół i osoby wierzące.  W końcu nawet Prezydent, nazywający się Katolikiem jest za in vitro,  Premier nazywa osoby wierzące pogardliwie  „moherowymi beretami” a osoby modlące się pod krzyżem zabierane są do zakładów psychiatrycznych.  Relatywizm, który ogarniał Europę Zachodnią teraz wkracza  do Polski –jednego z ostatnich europejskich bastionów Katolicyzmu.  

Dwie partie rządzące zajęte są głównie wzajemnymi oskarżeniami i konfliktami, co sprawia, że ludzie zaczynają odczuwać zniechęcenie zarówno władzą jak i opozycją. A wiadomo, gdzie dwa się biją tam…

Na konfliktach i przepychankach polityków PO i PIS może skorzystać nie tylko Palikot ale też SLD, która rywalizuje z Palikotem o pozycję najbardziej „nowoczesnej”  partii.  Dla wyborców prawicowych alternatywą  dla PIS  mogłaby  stać się Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka. Bo Marek Jutek to jeden z niewielu polityków, który cieszy się niesłabnącym  szacunkiem, nawet wśród odmiennych światopoglądowo polityków.  Jest człowiekiem wiarygodnym, religijnym  a co najważniejsze, niekonfliktowym. Ale czy media nastawione na wyrazistych,czytaj “konflktowych” polityków będą chciały promować polityka, który jest po prostu  normalny?


Pasjonatka polityki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka